Niestety u mnie porażka- ciężko mi o tym pisać ale nie wiem co jest grane.
od kiedy zaczełam się odchudzać 4 miesiące spadłam z wagi jedynie 3 kilogramy. Myslałam że mam mniej :(
Niestety zważyłam się dzisiaj w ośrodku... waga pokazała 57 kg. Moja domowa waga pokazuje 55 co za szmata londuje na śmietniku. Tak się składa że startuję od nowa. To napewno moja wina bo nie trzymam się dziennego limitu tylko skaczę raz mam 300 a raz 700 kcal i myślę że tutaj leży błąd. Obiecuję poprawę poprostu no i systematyczne ćwiczenia i tyle.
DZISIAJ:
- jajecznica z białek + maca = 96 kcal
II ŚNIADANIE:
- serek wiejski duży + maca x 2 = 288 kcal
OBIAD:
- owoc granat i aktivia smakowa = 83 kcal + 111kcal
KOLACJA:
5 orzechów migdałków = 30 kcal
2 figi ale nie zlicze tutaj kalorii
Razem= 608 kcal
wiem miałam sie trzymać limitu 300 kcal bardzo chciałam żeby wyszło chociaż 400 kcal no ale nie dało rady :/
Za to na jutro już sobie obliczyłam sumkę kalorii i postanowiłam trzymać się planu:
śniadanie :
- jajecznica z białek + kiełki na patelnię= 108 kcal
obiad:
- ryba z kalafiorem= 371
no i na kolację będzie serek wiejski. Razem na jutro zaplanowałam sobie 452 kcal
Kochana! Nie przejmuj się to nie koniec świata :* Czasem niestety tak jest, że mamy taką fazę kiedy waga praktycznie stoi miejscu i chyba to jest w odchudzaniu najgorsze, że potrzeba dużej cierpliwości, a ja dziękuję ;) Hmm.. po kawie nie chce mi się jeść, a nie wiem jak to będzie z herbatą.. Ty nie pijesz kawy? Bardzo dużo osób sobie chwali Ewkę :) Tylko właśnie ja nie potrafię się za niego nigdy zabrać bo trwa on niby tylko 40minut i są to ćwiczenia wyglądające na bardzo łatwe to jest on strasznie męczący.. Ćwiczyłam jak na razie może z 3 razy także efektów jeszcze nie ma. Poczytaj sobie jak to działa :* http://ewachodakowska.pl/moja-metoda.php
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci bardzo napewno wypróbuję tę kobietę :* Ja nie lubie kawy dlatego właśnie wolę herbatkę ale to raczej kawa nie ma za wiele kalorii, masz rację po niej nie chce się jesć :)
UsuńNo, ale ja potrafię pić kawę tylko z mlekiem zagęszczonym to wtedy już się tego nazbiera, a herbatka - 0 kcal!
UsuńNa pewno waga wkrótce zacznie spadać;)
OdpowiedzUsuńPlan na jutro bardzo dobry, oby się udał;)
Buziaki:***
Faktycznie lepiej będzie jak nie będziesz tak skakać z tymi limitami kalorii. Ustal sobie np. 600-700kcal dziennie i się tego trzymaj przez jakiś czas :) Przy takiej kaloryczności mniejsza możliwość wystąpienia napadu ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!!