sobota, 25 sierpnia 2012

Brzuch jak balon

Dzisiaj to ja się najadłam jak dzika świnia :((((((( pizza robiona przez chłopaka, do tego sos czosnkowy, rano płatki owsiane, potem arbuz, biała bułka, kawalek sernika. Mam brzuch jak balon. Wzdęty jak bym w ciąży była. wiecie co jak bym nie miała okresu zaczeła bym tak mysleć. Nie chudnę, mam powiekszajacy sie brzuch mimo że jem mało. Dobrze, że to nie to. Ogladaliscie czasem program ciąża z zaskoczenia... No właśnie.
Wiec wzięłam coś na przeczyszczenie. Ale dalej mam wzdęty. Myślicie może że to od wody gazowanej??? Bo ja ją tylko piję, zwykłej wody poprostu nie lubię.
Fuuu ale mam zły dzień niedowiary.

8 komentarzy:

  1. Bardzo możliwe, że to od wody gazowanej. Na diecie nie powinno się jej pić, a w naszym wypadku w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę tak myslisz???? Wcale nie można wody gazowanej?

      Usuń
  2. A próbowałaś zamienić wodę gazowaną na lekko gazowaną? Ja też nie lubię niegazowanej, a wiem, że nie można pić gazowanej, więc przerzuciłam się na lekko gazowaną :) I spróbuj się następnym powstrzymać, jeśli chodzi o sernik czy białą bułkę, no chyba, że jesteś na jakiejś imprezie, to możesz sobie pozwolić :)
    Chudnij, 3maj się, będzie dobrze :*

    OdpowiedzUsuń
  3. O to trochę kiepsko, ale ja też zawsze mam brzuch wzdety jak się najem jak świnia. Hahahahaah i nie raz miałam takie schizy, że jestem w ciąży, jeszcze jak mi się okres przez odchudzanie spóźniał i się najadłam to brzuch mi rósł :DD Czego używasz na przeczyszczenie? Kochana! Każdy ma taki gorszy dzień co jakiś czas, jutro zaczynasz nowy i bilans jest na nowo także do roboty i powodzenia! ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam Ci pić Activię na pusty żołądek, ja piję rano przed śniadaniem, albo przed snem. Wcześniej zdarzało mi się mieć brzuch jak kobieta w 9 miesiącu ciąży, problem na szczęście zniknął. "Ciąża z zaskoczenia" jak dla mnie to strasznie naciągane. Oglądam tylko jak nic innego nie leci w telewizji. Ja do pizzy zamiast sosu czosnkowego używam chili pomieszanego z ketchupem. Niby nic, a trochę przyśpieszy tą przemianę materii.
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, mała rada - zamień wodę gazowaną na lekko gazowaną, albo mieszaj gazowaną z niegazowaną. A próbowałaś niegazowanej smakowej? Może łatwiej się w ten sposób przestawisz? Sernik, pizza, białe pieczywo... chyba już wiem, co mi się dzisiaj będzie śniło ;) Zapraszam do mnie: http://sissi696.blogspot.com/ pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wody gazowanej lepiej nie pić naprawdę.
    Co do mineralnej też długo się do niej przekonywałam i teraz się z nią nie rozstaję;)

    Trzymaj się tam jakoś:***

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysł na mieszanie jest dobry z czasem dawaj mniej gazowanej aż się odzwyczaisz. Ja kiedyś też piłam tylko gazowaną ale jakoś samo mi się zmieniło. A na wody smakowe trzeba uważać bo mają masę cukru=kalorii

    OdpowiedzUsuń