piątek, 17 sierpnia 2012

551 kcal Okres

Właśnie uświadomiłam sobie, że zbliża mi się okres to dlatego chce mi się tak wiecznie jeść...
Dlatego nie mam siły na bilanse = 300 kcal
Najważniejsze to uzmysłowić sobie przyczynę a nie denerwować sie na siebie i wyzywać się w postaci ćwiczeń.
Ale ćwiczyć tez dzisiaj nie mogłam. Zrobiłam poranną gimnastykę :D może ze 20 minut
Potem ćwiczenia z mel B na brzuch i całego ciała a na koniec na 40 minut poszłam do parku i pobiegać i pochodzic i poskakać na skakance. Ostro nie było raczej spokojnie. Nie dałam dzis rady.
Mam ciągle wrażenie, że za mało robię za mało się staram a już jeśli chodzi o ćwiczenia to wogóle jak sie nie spocę jak dzika świnia to czuję że nic mi nie ubywa :(

Dziś:
maca z 3plastry szynki z kurcząt= 124 kcal
11 g migdałów = 65 kcal
3 sucharki z kminkiem= 174
pieczarki= 38 kcal
serek wiejski i maca = 150

RAZEM: 551 kcal

Co będzie jutro? weekend... znowu te rodzinne obiadki.

2 komentarze:

  1. Mało się starasz? żartujesz prawda? Ruszasz się dużo, mało jesz, jest idealnie. Uwielbiam ćwiczyć z Mel B, jest niesamowicie pozytywna, 10 minut mija bardzo szybko.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże ! Jesz malutko, dużo się ruszasz. Czemu ja tak nie mogę ? ..
    Ale też tak mam, że jeśli nie spocę się jak dzika świnia to mam wrażenie, że wszystko robiłam byle jak i efektu nie będzie...

    OdpowiedzUsuń